Oficjalne Forum Opieprzu

corkatsw

Jak mi internet zamula na nowym mieszkaniu, no nie do wiary, tragedia.

Haha, Mediate, ładnie Grin

Warto mieć odwagę i spróbować, najgorzej to takie siedzenie w kącie i "nie zapytam o nic bo sie boję". Opłaciło ci się!

Masz jakąś fajną dietę? Ile kcal? Bo szukam czegoś fajnego na redukcję Wink

Mediate

Kcal zależy od wagi i wzrostu, aktywności. Happy

Ja akurat mam 2000 na redukcji (na początku się śmiałam, że to dużo, a teraz trener mówi, że to nawet skrajna granica dla mnie). To takie fajne - żresz (zdrowo) i chudniesz. Tongue

Wejdź sobie na to [link widoczny dla zalogowanych] Wynik, który ci wyjdzie oznacza ile możesz maksymalnie zjeść, aby nie tyć. Od tego wyniku odejmij 400-500kcal i to jest twoje zapotrzebowanie na zdrową redukcję. Happy

Na kalkulatorze ppm możesz sprawdzić ile możesz najmniej zejść, aby organizm nie pomyślał, że głodujesz. No i co do samej diety - sama sobie wymyślam. Tongue

Polecam aplikację MyFitnessPal i sobie zapisuj co jesz, ona ci obliczy ile zjadasz kcal i białek/węglowodanów/tłuszczy. Polecam ustawić sobię proporcję białka - 30%, węglowodany - 40%, tłuszcze - 30% na początek, bo każdy organizm jest różny i różne ma zapotrzebowania, ale to jest takie najbardziej optymalne. No, a poza tym zdrowo, odrzucić fastfoody, słodycze, napoje gazowane itd. jeśli musisz słodzić np. herbatę to zamiast cukru weź stevię. Happy

Żadne filozofie. Powiem tyle, co trąbią na każdej stronie. 4-5 posiłków dziennie, co 3-4h. To ważne, aby metabolizm ciągle był w ruchu. Ja się przyzwyczaisz, to samoistnie organizm będzie się od ciebie domagał, o danym czasie jedzenia.Kwestia tygodnia/dwóch i można to wypracować. Tongue

Jak masz jeszcze jakieś pytania, ja chętnie pomogę.
Edit: Jak już masz dietę i ćwiczenia to od siebie polecę czerwoną herbatę pu-erh (sypaną). Podkręca metabolizm i wspomaga spalanie tłuszczu. Według mnie szybciej widzi się efekty, a szczególnie te pierwsze.

corkatsw

Kiedyś byłam u dietetyczki, dała mi dietę 1200 kcal. Liczyłam makaron zanim go wrzuciłam go wody xD Ale to było ładne lata temu, nie byłam zbyt świadoma jej głupoty. Wyszło mi 2600, 2000 mi się wydaje okropnie dużo :p
Ogólnie zdrowo jem, żądnych słodyczy, fast foodów, napojów gazowanych, nie słodzę odkąd pamiętam a solić też nie solę, czasami, od święta. Problem polega na tym, że jestem alergikiem, odpada mi cały nabiał i głównie nie bardzo mam co jeść Wink

Gdybym chciała przejść na true dietę, to 2 jajka dziennie, na okrętkę ryby, codziennie drób. Zaraz zacznę tym rzygać za przeproszeniem, a nie umiem gotować i nic sensownego nie zrobię sama :/

Mediate

Hm... To tu są schody, bo ja się raczej orientuję w tej dietetyce itp. osób zdrowych, które nie są uczulone na nic, nie mają chorej tarczycy itd.
A 1200... prawo głupszego, jak ja to mówię. Ja w gimnazjum żyłam o wodzie i sałacie (jakieś 3 godziny XDD). Hm... A jak z aktywnością? Ja to chodziłam na aerobiki same 4-5 razy w tyg i jadłam koło 2000 teraz przeplatam je (i to takie mocne aeroby typu: cross, tbc z coraz większymi ciężarkami itd.) z siłownią, więc trochę więcej muszę jadać (jakoś nad tym nie ubolewam. Żyję, aby jeść XD).
Musiałabym zerknąć, aby coś ambitnego dowiedzieć się. Ale uczuluna jesteś nie od dziś, więc możesz dużo jeść. Tongue

Sam nabiał to nie taka strata, bo to nie to samo co białko. Tongue

A przepisów w internecie jest pierdyliard. Ja ostatnio znalazłam przepis na łososia w salsie pomidorowej - 25 min roboty i tak na prawdę to zwykła mieszanka przypraw, to rzucasz na łososia i do piekarnika. Amen! Grin